Park Kra­jo­bra­zo­wy Gór Sowich leży w Sude­tach Środ­ko­wych, przy gra­ni­cy pol­sko-cze­skiej na Dol­nym Ślą­sku. Urlop w tych stro­nach to dosko­na­ła pro­po­zy­cja dla wiel­bi­cie­li pie­szych wędró­wek i kolar­stwa gór­skie­go. Zimą moż­na tu przy­je­chać tak­że na nar­ty. Góry Sowie od lat kuszą tury­stów pięk­ny­mi wido­ka­mi, gęstą sie­cią zna­ko­wa­nych szla­ków i bogac­twem kul­tu­ro­wym oko­licz­nych miejscowości.

Park leży kil­ka­na­ście kilo­me­trów na połu­dnio­wy wschód od Wał­brzy­cha. Poza pasmem Gór Sowich, obej­mu­je swym zasię­giem Masyw Wło­da­rza. Jego naj­wyż­szy­mi wznie­sie­nia­mi są wspi­na­ją­ca się na 1015 m n.p.m. Wiel­ka Sowa, 972-metro­wa Mała Sowa oraz Kale­ni­ca (964 m n.p.m.). Park Kra­jo­bra­zo­wy Gór Sowich obej­mu­je naj­star­szą część Sude­tów i leży w bez­po­śred­nim sąsiedz­twie Par­ku Kra­jo­bra­zo­we­go Gór Wał­brzy­skich. Na tutej­szych, łagod­nie wzno­szą­cych się grzbie­tach zacho­wa­ły się spo­re par­tie natu­ral­nej Pusz­czy Sudec­kiej o cha­rak­te­rze igla­stym lub mie­sza­nym. W par­ku moż­na poza tym zna­leźć malow­ni­cze prze­łę­cze i tra­wia­ste sto­ki. Jest przy tym waż­ną enkla­wą dzi­kiej przy­ro­dy. Żują tu m.in. sowy wło­cha­te, soko­ły i myszo­ło­wy, a tak­że jele­nie, sar­ny, lisy, dzi­ki i kuny.

W miej­sco­wo­ściach roz­rzu­co­nych po Par­ku Kra­jo­bra­zo­wym Gór Sowich nie bra­ku­je hote­li, pen­sjo­na­tów i schro­nisk tury­stycz­nych. Duże ich zgru­po­wa­nie moż­na zna­leźć pomię­dzy miej­sco­wo­ścia­mi Rzecz­ka i Soko­lec. Aby tam dotrzeć z Wał­brzy­cha, trze­ba się kie­ro­wać dro­gą woje­wódz­ką nr 381 do Jedli­ny Zdrój (miej­sco­wo­ści leżą­cej na skra­ju Par­ku Kra­jo­bra­zo­we­go Gór Wał­brzy­skich, któ­ra dys­po­nu­je rów­nież dobrą bazą noc­le­go­wą), a następ­nie skrę­cić w lewo w DW-383 do Wali­mia i w tej miej­sco­wo­ści w pra­wo, w lokal­ną asfal­tów­kę, któ­ra po paru minu­tach dopro­wa­dza do Sokol­ca. Z uwa­gi na róż­ni­ce wyso­ko­ści, miej­sca­mi na tutej­szych, pustych dro­gach nie­złą pręd­kość mogą roz­wi­nąć rowe­rzy­ści. Przy Sokol­cu dzia­ła leżą­ce na wyso­ko­ści 900 m n.p.m. schro­ni­sko tury­stycz­ne „Sowa”. To bar­dzo roman­tycz­ny, sta­ry budy­nek z drew­nia­nych belek. Został wznie­sio­ny w typo­wym sudec­kim sty­lu pod koniec XIX w., gdy do Gór Sowich zaczę­li tłum­nie ścią­gać spra­gnie­ni pięk­nych kra­jo­bra­zów tury­ści. W tam­tych cza­sach gości­niec funk­cjo­no­wał pod nazwą „Eulen­bau­de”. W jego pobli­żu znaj­du­je się stok nar­ciar­ski z orczy­kiem. Zimą do sta­rej „Sowy” ścią­ga­ją też chęt­nie nar­cia­rze biegowi.

Przy zabyt­ko­wym schro­ni­sku zbie­ga­ją się zie­lo­ny i czer­wo­ny szlak tury­stycz­ny, któ­ry­mi moż­na wejść na szczyt Wiel­kiej Sowy. Trakt czer­wo­ny docho­dzi tu z Prze­łę­czy Soko­lej, a zie­lo­ny z cen­trum Sokol­ca. Na Wiel­kiej Sowie dzia­ła wyciąg nar­ciar­ski. Latem nie lada atrak­cją jest tu nato­miast muro­wa­na wie­ża wido­ko­wa z począt­ku XX w. W ład­ny dzień moż­na z niej obser­wo­wać impo­nu­ją­cą pano­ra­mę środ­ko­wych Sude­tów. Widać stąd też m.in. Masyw Ślęży.

Na szczy­cie Wiel­kiej Sowy krzy­żu­ją się czte­ry szla­ki tury­stycz­ne. Trak­tem czer­wo­nym moż­na pójść zejść stąd dalej przez Prze­łęcz Kozie Sio­dło, aż do Prze­łę­czy Jugow­skiej we wschod­niej czę­ści Par­ku Kra­jo­bra­zo­we­go Gór Sowich. Szlak zie­lo­ny koń­czy tu swój bieg. Na alter­na­tyw­ną wyciecz­kę moż­na się za to wybrać ozna­ko­wa­nym na żół­to trak­tem tury­stycz­nym, któ­ry pro­wa­dzi na szczyt Małej Sowy, a następ­nie do Wali­mia. W dru­gą stro­nę szla­kiem tym doj­dzie się do Kamio­nek, daw­nej wsi, któ­ra obec­nie jest dziel­ni­cą mia­sta Pie­szy­ce. Moż­na się tu zatrzy­mać w jed­nym z hote­li urzą­dzo­nych w ele­ganc­kich wil­lach z prze­ło­mu XIX i XX w. Scho­dząc dalej, co cen­trum Pie­szyc, war­to zoba­czyć kolej­ne nie­ba­nal­ne zabyt­ki, takie jak gotyc­ko-rene­san­so­wy kościół św. Jaku­ba, baro­ko­wy zespół pała­co­wo-par­ko­wy oraz strze­li­sty, neo­go­tyc­ki kościół poewan­ge­lic­ki z XIX w. Z Kamio­nek, przez szczyt Wiel­kiej Sowy na Małą Sowę pro­wa­dzi tak­że nie­bie­ski szlak tury­stycz­ny, któ­rym moż­na potem dojść do Prze­łę­czy Walimskiej.

Prze­łęcz Soko­la, fot. Lzur, Wiki­me­dia Commons
0 0 votes
Podo­ba­ło się?
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments