W słyn­nych trzci­nach koło Szcze­brze­szy­na brzmią nie tyl­ko chrząsz­cze, ale też bobry, sój­ki i muchów­ki, a tak­że dud­ki i mysi­kró­li­ki. Odwie­dza­jąc Szcze­brze­szyń­ski Park Kra­jo­bra­zo­wy w woje­wódz­twie lubel­skim moż­na roz­ko­szo­wać się uro­kiem praw­dzi­wie dzi­kiej przy­ro­dy pogra­ni­cza Roz­to­cza i Pusz­czy Sol­skiej. Tutej­sze zróż­ni­co­wa­ne kra­jo­bra­zy i nie­zwy­kłe zabyt­ki two­rzą jeden z naj­pięk­niej­szych regio­nów tury­stycz­nych Polski.

Szcze­brze­szyń­ski Park Kra­jo­bra­zo­wy obej­mu­je tere­ny Roz­to­cza Zachod­nie­go i Rów­ni­ny Bił­go­raj­skiej, a od połu­dnio­we­go wscho­du gra­ni­czy z Roz­to­czań­skim Par­kiem Naro­do­wym. Posia­da bar­dzo uroz­ma­ico­ną rzeź­bę tere­nu. Domi­nu­ją w nim falu­ją­ce pola i zale­sio­ne pagór­ki, a jego naj­wyż­szym wznie­sie­niem jest Góra Dąbro­wa o wyso­ko­ści 344 m n.p.m. Na tere­nie par­ku moż­na zna­leźć też les­so­we wąwo­zy i tor­fo­wi­ska. Prze­pły­wa przez nie­go rze­ka Gora­jec, któ­ra bie­rze swój począ­tek w jego połu­dnio­wej czę­ści na tzw. Bagnie Tałan­dy i dopły­wa do rze­ki Por w czę­ści pół­noc­nej. Cały obszar par­ku leży w obrę­bie dorze­cza Wie­prza, któ­ry prze­pły­wa przez wschod­nią część jego obszaru.

Odwie­dza­jąc Szcze­brze­szyń­ski Park Kra­jo­bra­zo­wy, war­to zatrzy­mać się w poło­żo­nym na jego wschod­nim skra­ju, sta­rym mie­ście Szcze­brze­szy­nie. Miej­sco­wość ta dosta­ła pra­wa miej­skie jesz­cze z rąk kró­la Kazi­mie­rza Wiel­kie­go. Przez wie­ki współ­ży­ło w niej wie­le wspól­not reli­gij­nych, cze­go pamiąt­ką są do dziś nie­zwy­kle cen­ne zabyt­ki: XVII-wiecz­na syna­go­ga i cmen­tarz żydow­ski, wspa­nia­ły baro­ko­wy kościół św. Kata­rzy­ny wraz z pobli­skim klasz­to­rem fran­cisz­ka­nów, obec­nie wyko­rzy­sty­wa­nym jako szpi­tal, czy naj­star­sza czyn­na cer­kiew pra­wo­sław­na w Pol­sce, któ­rej począt­ki się­ga­ją XII w. Przed szcze­brze­szyń­skim ratu­szem stoi 2‑metrowy, odla­ny z brą­zu pomnik słyn­ne­go brzmią­ce­go chrząsz­cza z wier­szy­ka Jana Brze­chwy. Poza tą uro­czą miej­sco­wo­ścią, na tere­nie moż­na par­ku zatrzy­mać się w któ­rymś z licz­nych gospo­darstw agroturystycznych.

Szcze­brze­szyn leży nad wpły­wa­ją­cą do Wisły rze­ką Wieprz, przez któ­rą wie­dzie popu­lar­ny szlak kaja­ko­wy. Moż­na nią dopły­nąć do kil­ku bar­dzo cie­ka­wych, zabyt­ko­wych miej­sco­wo­ści, takich jak Nie­lisz, Tar­no­gó­ra i Kra­sny­staw. W Cykli­ści zwie­dza­ją­cy park czę­sto obie­ra­ją prze­ci­na­ją­cy go w poprzek Cen­tral­ny Szlak Rowe­ro­wy Roz­to­cza. Ozna­czo­ny na nie­bie­sko trakt roz­po­czy­na się na połu­dnio­wo-wschod­nim skra­ju par­ku, w Zwie­rzyń­cu. War­to zaj­rzeć do tej miej­sco­wo­ści m.in. ze wzglę­du na nie­zwy­kły kościół „na wodzie” pw. św. Jana Nepo­mu­ce­na. Przy­czy­ni­ła się do jego powsta­nia kró­lo­wa Mary­sień­ka, któ­ra kaza­ła stwo­rzyć w dobrach swo­je­go ówcze­sne­go męża ordy­na­ta Jana Zamoy­skie­go w Zwie­rzyń­cu staw z wyspą, na któ­rej posta­wio­no mały teatr. Oko­ło sto lat póź­niej poto­mek Jana, Tomasz Anto­ni, ufun­do­wał na wysep­ce baro­ko­wy kościół. Pro­wa­dzi do nie­go dziś dłu­gi, bia­ły mostek, a dzię­ki odpo­wied­nie­mu pod­świe­tle­niu, jego mury odbi­ja­ją się wie­czo­rem w tafli stawu.

Nie­bie­ski szlak rowe­ro­wy ze Zwie­rzyń­ca pro­wa­dzi przez Szcze­brze­szyń­ski Park Kra­jo­bra­zo­wy cały czas na pół­noc­ny zachód, do odda­lo­ne­go o oko­ło 100 km, leżą­ce­go już poza jego gra­ni­ca­mi Kra­śni­ka. Tam nie­bie­ski szlak łączy się z czer­wo­nym trak­tem rowe­ro­wym, któ­rym moż­na doje­chać pro­sto do Kazi­mie­rza Dolnego.

fot. MaKa, Wiki­me­dia Commons
0 0 votes
Podo­ba­ło się?
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments