pieszy czerwony
Czerwony szlak z Morskiego Oka (wschodnim brzegiem) na Rysy
Morskie Oko (1395,4 m.n.p.m.) to staw polodowcowy o powierzchni ok. 35 ha i maksymalnej głębokości 50,8m. Przejrzystość wody sięga 12m, co pozwala obserwować pływające pstrągi, sztucznie wprowadzone do zbiornika. Na morenie zamykającej jezioro od północy stoi zabytkowe schronisko PTTK im. Stanisława Staszica zwane „Moko” oraz „Stare Schronisko” będącym pierwotnie wozownią. Pierwszy budynek w tym miejscu wzniesiono w 1836r.
Ze schroniska kierujemy się w lewo, podążając wschodnim brzegiem stawu, mijamy zejście na ścieżkę prowadzącą do Włosiennicy (znajduje się tam pole namiotowe PZA oraz punkt gastronomiczny) i idziemy u podnóża Żabiej Czuby (2078,6 m.n.p.m.), która góruje około 700m nad naszymi głowami. Ścieżka biegnie prawie płasko nad samą wodą a dotarcie do złączenia ze szlakiem „zachodnim” zajmuje ok 20-30 minut. Następnie do pokonania mamy ok. 200. metrowe przewyższenie, w którego połowie mijamy niewielkie kaskady Czarnostawiańskiej Siklawy wypływającej z Czarnego Stawu pod Rysami (1583,1 m.n.p.m.). Nazwa Czarnego Stawu pochodzi od koloru wody, który z kolei jest efektem nałożenia się kilku czynników: głębokości zbiornika, cieniom rzucanym przez szczyty oraz występowaniu sinicy Pleurocapsa polonica. Mimo niewielkiego rozmiaru (ok21ha) jest on jednym z najgłębszych jezior Polski (76,4m). Od północy zamyka je wyraźny, wygładzony próg skalny powstały w wyniku działania lodowca i zwany mutonem bądź barańcem, na którego krawędzi stoi krzyż, upamiętniający tragiczny wypadek z 2003r., gdy pod lawiną zginęło 8 osób z 13 osobowej wycieczki podążającej na Rysy.
Przy krzyżu zaczyna się zielony szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem (2307 m.n.p.m.) – najwyższą przełęcz polskich Tatr. Dalej szlak trawersuje zbocza Żabiego Mnicha (2146,1 m.n.p.m.), Wyżniego Żabiego Szczytu (2259,2 m.n.p.m.) i Spadowej Kopy (2251,5 m.n.p.m.) odbijając nieco w lewo Szerokim Zagonem, a dalej w prawo Długim Piargiem obchodzi Bullę pod Rysami (2053,7 m.n.p.m.) i wchodzi do piarżystego Kotła pod Rysami, gdzie przez większość roku zalega śnieg, a głazy bardzo często są oblodzone. W tym miejscu robi się naprawdę niebezpiecznie – podejście pod Rysy jest wąskie i strome, uzbrojone klamrami i łańcuchami na długości 360m. Warto pamiętać o zasadzie „najpierw schodzący” oraz nie robić zbyt długich postojów, co znacznie usprawnia poruszanie się turystów w obu kierunkach.
Po około 4h marszu znad Morskiego Oka docieramy na dość szeroki wierzchołek (jeden z trzech, jedyny leżący w całości po polskiej stronie) Rysów (2499,1 m.n.p.m.), najwyższą górę w Polsce, która jest świetnym punktem widokowym na Tatrzańskie szczyty. Warto patrzeć pod nogi – mimo wysokości, na Rysach odnotowano występowanie 63 gatunków roślin kwiatowych w tym wiele endemitów, występujących tylko na tym obszarze.