pieszy czerwony

GSB odcinek: Ustroń Polana - Pietroszonka

Odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego pomiędzy Ustroniem Polaną a Pietraszonką to jeden z najpopularniejszych szlaków w Beskidzie Śląskim. Dotyczy to zwłaszcza odcinka pomiędzy Wielką Czantorią a Stożkiem Wielkim. Ilość turystów, którzy wędrują tym odcinkiem spowodowała, że czasem nazwa się go żartobliwie „ceprostradą”. Na trasie opisywanego fragmentu szlaku nie brakuje miejsc, w których można posilić się lub przenocować. Oprócz dwóch schronisk PTTK (na Stożku i pod Soszowem), przenocować możemy także w schronisku studenckim Chatka AKT w Pietraszonce, lub w prywatnym schronisku na Stecówce.

Po zejściu z Równicy Główny Szlak Beskidzki (GSB) prowadzi na szczyt Wielkiej Czantorii i dalej podąża grzbietem jej pasma, wzdłuż granicy polsko – czeskiej i działu wodnego pomiędzy Olzą a Wisłą. Podejście z Ustronia Polany na Wielką Czantorię jest dość wymagające - szczególnie dotyczy to jego pierwszego odcinka do Polany Stokłosica, na której znajduje się górna stacja wyciągu krzesełkowego. Średni czas potrzebny na jego przejście to 1 godz. 20 minut. Alternatywne pokonanie tego fragmentu to oczywiście skorzystanie z wyciągu, ale można także zdobyć szczyt Wielkiej Czantorii podchodząc łagodniejszym pieszym szlakiem niebieskim prowadzącym przez zbocze doliny Potoku Groniki lub „Ścieżką Rycerską” rozpoczynającą się obok dolnej stacji wyciągu krzesełkowego w Ustroniu Polanie. Możliwe jest także podejście czarnym szlakiem pieszym prowadzącym z Goleszowa przez Małą Czantorię. Dwa ostatnie rozwiązania są jednak dość czasochłonne.

Po mozolnym podejściu z Ustronia Polany szlak doprowadza do Polany Stokłosica (851 m n.p.m.). To chyba najbardziej oblegane miejsce w Beskidach (poza miejscowościami), oferujące różnego rodzaju rozrywki – letni tor saneczkowy, park linowy i wiele innych. Do szczytu Wielkiej Czantorii pozostało ok. 20 minut. Zwróćmy uwagę na mijany po drodze rezerwat leśny „Czantoria”, położony po lewej stronie szlaku, na północnych stokach Wielkiej Czantorii. Chronione są w nim mające naturalny charakter zbiorowiska leśne dolnego regla – dwa zbiorowiska buczyn i jaworzyna karpacka. Jest to rezerwat częściowy – dozwolone jest prowadzenie na jego obszarze prac leśnych, ale tylko takich, które wymagane są dla celów ochronnych.

Na polanie znajdującej się na szczycie Wielkiej Czantorii (995 m n.p.m.) dominuje wysoka wieża widokowa, stojąca już na czeskiej ziemi. Tutaj również nie brakuje punktów gastronomicznych, a w sezonie również tłumów turystów. Z Wielką Czantorią związane są liczne legendy,z których najciekawszą chyba jest opowieść o rycerzach Chrobrego śpiących w grocie znajdującej się we wnętrzu tej góry. Legendy tej części Beskidów przybliża jedna z tablic „Ścieżki Rycerskiej”, która stoi na szczytowej polanie. W okresie międzywojennym przez polanę prowadził jeden z głównych szlaków przemytniczych, a przez polsko – czeską granicę przeprowadzano podobno całe stada bydła i koni. Inną ciekawostką dotyczącą tej góry jest położony na jej zachodnim stoku (po czeskiej stronie) „leśny kościół” Zakamiyń, w który odbywały się ewangelickie nabożeństwa podczas okresu kontrreformacji.

Główny Szlak Beskidzki prowadzi dalej grzbietem Pasma Czantorii, początkowo dość stromo w dół, do Przełęczy Beskidek (684 m np.m.), po drodze mijając prywatne schronisko „Światowid”. Z Przełęczy Beskidek od GSB odbijają dwa szlaki piesze – czarny szlak prowadzący do Jawornika oraz szlak zielony oraz zmierzający do czeskiego Nydka. Następnie, pokonując niezbyt mozolne podejście omijamy szczyt Małego Soszowa (762 m n.p.m.). Po drodze warto zwrócić uwagę podwójne słupki graniczne, stojące przy szlaku. Na mniejszych słupkach widoczne są wyryte litery T.K., pochodzące od skrótu Teschener Kammer – tłumaczonego jako Komora Cieszyńska. Taką nazwę przyjęła część Księstwa Cieszyńskiego po przejęciu go przez Habsburgów z rąk Piastów Cieszyńskich w XVII wieku. Inna jeszcze historia wiąże się z większymi granicznymi słupkami – wyryta na nich cyfra 1920 to rok, w którym Komisja Ambasadorów dokonała podziału Śląska Cieszyńskiego pomiędzy Polską a ówczesną Czechosłowację, który to podział obowiązuje do dziś.

Za Małym Soszowem docieramy do Schroniska PTTK „Na Soszowie”, wokół którego w ciągu ostatnich kilku lat rozrósł się spory ośrodek narciarski. W okolicy schroniska zaczyna się niebieski szlak pieszy prowadzący do Wisły przez Jawornik. Schronisko tak naprawdę znajduje się pod szczytem Soszowa Wielkiego (885 m n.p.m.), do którego pozostało jeszcze kilka minut drogi. Po jej pokonaniu możemy podziwiać szeroką panoramę z podszczytowej polany. Jeszcze lepsze widoki czekają nas na kulminacji kolejnego wzniesienia – mierzącego 918 m n.p.m. Cieślara. Schodząc z Cieślara przez górskie osiedle widzimy przed sobą charakterystyczny, ostry szczyt Stożka Wielkiego (978 m n.p.m.). Zanim do niego dotrzemy, mijamy zalesiony Mały Stożek (843 m n.p.m.) i żółty turystyczny szlak pieszy prowadzący ze stacji PKP Wisła – Dziechcinka. Trasa GSB i żółtego szlaku wiedzie dalej szeroką drogą, do której dołączają znaki zielone z szlaku Wisły – Łabajowa. Na szczyt można podejść również idąc stromą wąską ścieżką wzdłuż granicy.

Wybudowane w 1992 roku Schronisko PTTK na Stożku to najstarsze polskie schronisko w Beskidzie Śląskim. Podczas drugiej wojny i po jej zakończeniu uległo znacznej dewastacji, do której przyczynił się głównie stacjonujący w budynku radziecki oddział pograniczników. Jego żołnierze m.in. urządzili w jadalni schroniska stajnię dla koni. Szczyt Stożka (podobnie jak Czantorii) owiewa mgła niesamowitych legend o ukrytych skarbach, magach i zbójnikach beskidzkich.

Główny Szlak Beskidzki wiedzie dalej wzdłuż granicy polsko – czeskiej w kierunku Kyrkawicy i Kiczorów. Kilka minut za Stożkiem w lewo odchodzi niebieski szlak pieszy do stacji PKP w Wiśle – Głębcach. Po przejściu przez łatwy szczyt Kyrkawicy (973 m n.p.m.) skalista, niezbyt szeroka ścieżka prowadzi niemal płaskim grzbietem. Grzbiet pasma Czantorii ma na tym odcinku niemal równoleżnikowy przebieg i zbudowany jest z materiału skalnego odmiennego w stosunku do pozostałej części Beskidu Śląskiego. Piaskowiec tworzący ten masy ma odcień brunatny, zawiera żyłki żelaza oraz dużą ilość ziaren kwarcu i ortoklazu. Z niego też zbudowane są skałki, które spotkamy mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Kyrkawicą i Kiczorami. Kolejny szczyt na trasie GSB to Kiczory (989 m n.p.m.). Rozciągają się z niego co prawda piękne widoki, jednak krajobraz dookoła jest dość pesymistyczny z uwagi na liczne martwe świerki otaczające szlak. Granica polsko – czeska odbija w kierunku południowym, a na południowy – wschód odchodzą piesze szlaki: zielony do Istebnej i żółty do Jaworzynki. Dalsza część GSB to zejście do porośniętej wysokimi świerkami Przełęczy Łączecko (774 m n.p.m.), na której dołączają znaki niebieskie ze Stożka. Podchodząc przez dwa górskie osiedla – Mraźnica i Mrozków osiągamy szczyt Beskidu (824 m n.p.m.), i po około 30 minutach docieramy do Przełęczy Kubalonka.

Przełęcz Kubalonka (761 m n.p.m.) to bardzo ważne miejsce w Beskidzie Śląskim – tędy prowadzi główny szlak komunikacyjny łączący Wisłę z tzw. Trójwsią Beskidzką, w której skład wchodzą Istebna, Jaworzynka i Koniaków. Na przełęczy znajduje się też kilka ciekawych obiektów. Uwagę zwraca na pewno ośrodek narciarstwa biegowego i biathlonu, rzucający się w oczy podczas zejścia GSB do przełęczy. Ośrodek ten jest dostępny dla każdego, bez opłat. Na południowym stoku zobaczyć możemy wybudowane w latach 30 – tych XX wieku modernistyczne sanatorium dla dzieci z chorobami układu oddechowego. Poniżej sanatorium, po lewej stronie szosy prowadzącej do Istebnej znajduje się inny ciekawy budynek – drewniany kościółek pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Ciekawostką jest fakt, że ten obiekt architektury sakralnej nie pochodzi stąd, z Beskidów, lecz został przeniesiony z położonych na Górnym Śląsku Przyszowic.

Dalsza część Głównego Szlaku Beskidzkiego wiedzie asfaltową szosą, która zaczyna się na skrzyżowaniu w centrum przełęczy. Szosa prowadzi niemal całkowicie płasko do Przełęczy Szarcula (759 m n.p.m.),na której GSB krzyżuje się z żółtym szlakiem pieszym z Wisły Głębców do Koniakowa. W lewo, w kierunku północnym prowadzi droga asfaltowa do Wisły – Czarne, przy której znajduje się Rezydencja Prezydenta RP – potocznie zwany Zameczkiem.

Przełęcz Szarcula i Stecówka połączone są asfaltową, szeroką drogą, jednak fragment GSB między nimi wiedzie inną trasą – ścieżką, która rozpoczyna się tuż przy miejscu biwakowym na przełęczy. Szlak wiedzie grzbietem pasma, po lewej zostawiając asfaltową drogę. Po krótkim podejściu docieramy do Dorkowej Skały, objętej ochroną jako pomnik przyrody. Z jej nazwą wiąże się legenda o Dorce – dzielnej córce miejscowego bacy, która zginęła tu walcząc w obronie miejsc do wypasania owiec. Dalsza część szlaku wiedzie wąską ścieżką, która po chwili opuszcza grzbiet i trawersuje stoki Szarculi (798 m n.p.m.) i Beskidka (796 m n.p.m.). Ten fragment GSB wymaga zachowania szczególnej uwagi – szlak często zmienia bieg, dodatkowo prowadząc miejscami przez tereny podmokłe. Po około 1 godz. 30 min. od opuszczenia Przełęczy Szarcula docieramy do Stecówki – osiedla górskiego, na którym znajduje się prywatne schronisko i współczesny, drewniany kościółek p.w. Matki Boskiej Fatimskiej, ozdobiony w całości przez dzieła miejscowych artystów. Przy dobrej pogodzie na Stecówce liczyć można na wspaniałe widoki na Trójwieś Beskidzką i dalsze pasma górskie.

Ze Stecówki Główny Szlak Beskidzki prowadzi dalej w dół, do niewielkiego skrzyżowania dróg, i zaczyna wspinać się grzbietem w kierunku wschodnim, aż do miejsca, gdzie zaczyna się czarny szlak pieszy prowadzący w kierunku Karolówki, na której kończy się Pasmo Czantorii. Na skrzyżowaniu tym GSB zaczyna schodzić w lewo do doliny Czarnej Wisełki, by dalej poprowadzić w kierunku Baraniej Góry. Idąc dalej grzbietem pasma napotkamy na znaki prowadzące do studenckiej Chatki AKT w Pietraszonce, która oferuje korzystne cenowo noclegi, a co najważniejsze niepowtarzalny klimat studenckiego schroniska.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments