ścieżka spacerowa

Trasa nordic walking "KLASZTORNA" dookoła Jeziora Dobrego

Trasę rozpoczynamy na Rynku w Pobiedziskach, gdzie mamy możliwość zaparkowania samochodu, skorzystania z usług gastronomicznych oraz zaopatrzenia się w prowiant na drogę. Miejsca parkingowe znajdują się również przy targowisku miejskim przy ul. Czerniejewskiej.

Zanim skoncentrujemy się na treningu, warto zobaczyć kilka charakterystycznych punktów miasta. Sercem Pobiedzisk jest Rynek z XIX-wieczną zabudową, na którym znajduje się pomnik Powstańców Wielkopolskich upamiętniający walczących Pobiedziszczan.

Naszą wędrówkę rozpoczynamy przy fontannie, którą tworzą trzy legendarne postacie odlane z brązu (posadowione na kamiennej podstawie): Lech, Czech i Rus podczas odpoczynku w trakcie poszukiwania nowych ziem do zasiedlenia.

Z Rynku kierujemy się do kościoła św. Michała Archanioła, mijając po drodze najstarszy – XVIII-wieczny – dom w mieście, z łamanym dachem polskim. Na terenie przykościelnym stoi drewniana dzwonnica z XIX w., w której znajdują się cztery dzwony, w tym jeden ufundowany w 1998 r. przez mieszkańców gminy dla uczczenia 950-lecia powstania Pobiedzisk.

Mijamy symboliczny pomnik bł. bpa Michała Kozala, który był w tej parafii wikariuszem (w latach 1919-20 r.) i wychodzimy wąską uliczką (ul. Podgórna) z terenu kościoła. Mijamy po prawej stronie budynek plebani, obecnie wikarówki, pochodzący z 1. poł. XIX w. Dochodzimy do ul. Czerniejewskiej, przy której skręcamy w lewo i na najbliższym przejściu dla pieszych przechodzimy na drugą stronę ulicy.

250 m – jesteśmy na miejskim targowisku, za którym widoczne jest Jezioro Małe. We wschodniej części targowiska znajduje się kamień upamiętniający wizytę Księżnej Dobrawy w Pobiedziskach. Na Jeziorze Małym znajduje się wyspa, na której istniał gród, który zapoczątkował istnienie miasta. Obecnie na wyspie znajdują się ślady po XVI-XVII-wiecznym zamku – dworze starosty. Podążamy dalej, wraz z oznakowaniem szlaku R-12, aby po 450 m stanąć przed okazałym budynkiem z lat 20. XX w. otoczonym parkiem. To Klasztor Sióstr Sacre Coeur.

Po prawej stronie (150 m dalej) napotykamy cmentarz żydowski założony w XVIII w. Niestety po roku 1939 kirkut ulegał coraz poważniejszym dewastacjom, m.in. macewy wykorzystano do ułożenia pomostu w stronę jeziora. Idea odbudowy cmentarza pojawiła się po przypadkowym odnalezieniu przez płetwonurków macew na dnie jeziora. Dzięki zaangażowaniu członków Stowarzyszenia Płetwonurków i Ratowników „Podwodniak” - macewy wydobyto z dna Jeziora Dobrego i przeniesiono na cmentarz, który otwarto ponownie w 2002 r.

Tuż za cmentarzem i tablicą informującą nas o granicy Pobiedzisk, skręcamy w prawo w dół, wchodząc na teren Łowiska Specjalnego o nazwie „Dobre” (pow. 11,5 ha) na terenie jeziora o tej samej nazwie. Dalej kierujemy się w lewą stronę i wchodzimy na drogę gruntową biegnącą z Polskiej Wsi, na której możemy mieć ewentualną styczność z motoryzacją. Czas rozpocząć właściwy trening.

Wędrując docieramy do terenu bagiennego po prawej stronie, któremu towarzyszy krajobraz rozległych pól po lewej.

1,9 km – dotarliśmy na koniec bagien, podchodzimy nieco w górę i skręcamy w prawo, również na drogę gruntową.

2,2 km – kilka metrów przed widocznym asfaltem – droga w kierunku Kociałkowej Górki – schodzimy w prawo skos, w dół skarpy. Kierujemy się teraz w lewo, skrajem skarpy, dość wąską ścieżką – to najmniej komfortowy odcinek trasy, ale za to atrakcyjny.

3,7 km – ponownie dochodzimy do czystej tafli jeziora. Ta część jeziora jest na brzegach bardziej zagospodarowana, chętnie uczęszczana przez wędkarzy oraz spacerowiczów.

4,2 km – mijamy połączenie jezior (Małego i Dobrego) wąskim strumieniem i rejestrujemy w oddali widok nowoczesnego Kompleksu Sportowo – Edukacyjnego. Trzymamy się brzegu jeziora, mijając porzucony „bunkier”, który w rzeczywistości jest pozostałością po przepompowni wody z jeziora na potrzeby klasztoru znajdującego się 100 m dalej.

4,7 km – doszliśmy do punktu wyjścia – podchodzimy zatem z powrotem do ulicy Czerniejewskiej i kierujemy się w lewo, do Rynku.

5,5 km – jesteśmy z powrotem w centrum miasta, czas na odpoczynek.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments