pieszy czarny

Żółty szlak: Folusz - Radocyna

26-kilometrowy szlak żółty i wiedzie przez tajemniczą krainę Łemków i teren Magurskiego Parku Narodowego. Pozwala się wspiąć na łagodne wzniesienia Beskidu Niskiego i obejrzeć kilka malowniczych miejscowości pogranicza województw małopolskiego i podkarpackiego. Przebycie go zajmuje około 8 godzin.

Szlak rozpoczyna się w miejscowości Folusz na zachodnim skraju województwa podkarpackiego. W pobliżu tej malowniczej, górskiej wioski można znaleźć jeden z nielicznych w tej części Beskidów wodospadów, a także tradycyjne łowisko pstrągów. Żółty trakt prowadzi nas z miejscowości najpierw w górę doliny rzeki Kłopotnicy. Docieramy do rozstaju dróg i wspinamy się dalej górską ścieżką na masyw Magura Wątkowska. Posiada on cztery wierzchołki, z których najwyższy, Wątkowa, sięga wysokością 846 m n.p.m. Pod szczytem można zobaczyć pomnik Jana Pawła II. Żółty szlak prowadzi nas dalej do położonego na zboczach Magury Wątkowskiej rezerwatu Kornuty, w którym można podziwiać zatopione w lesie, monumentalne wychodnie skalne z piaskowca.

Przed nami strome zejście do doliny potoku Barnianka i niewielkiej wsi Bartne, położonej w otulinie Magurskiego Parku Narodowego. Miejscowość ta jest jedną z pereł dawnej architektury Beskidu Niskiego. Warto w niej zwrócić szczególną uwagę na drewnianą, grekokatolicką cerkiew Świętych Kosmy i Damiana. Hala tego budynku pochodzi z pierwszej połowy XIX w., a jej niezwykła, wyłożona gontem wieża pochodzi z XVIII stulecia. Do cennych zabytków miejscowości należy też XIX-wieczny spichlerz, stare cmentarze i tradycyjne chałupy, w których beskidzcy górale mieszkali kiedyś pod jednym dachem ze swoimi zwierzętami.

Żółty szlak prowadzi z Bartne na zalesiony szczyt Magurycz Mały, który wznosi się na wysokość 698 m n.p.m. Schodzimy później z niego do opuszczonej wsi Banica, zamieszkiwanej przed II wojną światową przez społeczność łemkowską. Obecnie w miejscu tym działa pensjonat. Idziemy dalej do Wołowca. W tej liczącej zaledwie kilkudziesięciu mieszkańców osadzie na wschodnim skraju województwa małopolskiego napotykamy kolejną, drewnianą cerkiew. Świątynia o bardzo ciekawej konstrukcji została wzniesiona w XVIII w. i stanowi pierwszorzędny zabytek łemkowskiej sztuki sakralnej. Poza tym obiektem, w Wołowcu warto zobaczyć też kilka ciekawych, zabytkowych kapliczek.

Przechodzimy do następnie do kolejnej, nieistniejącej już wsi o nazwie Nieznajowa. Tak jak z innych miejscowości w tym rejonie, Łemkowie zostali wypędzeni w niej podczas Akcji Wisła po II wojny światowej. Ta położona nad malowniczym potokiem wioska nie ma stałych mieszkańców, jednak znajduje się w niej kilka domów letniskowych oraz działające w sezonie letnim schronisko studenckie Chatka w Nieznajowej.

Ostatnim przystankiem żółtego szlaku jest opuszczona wieś Radocyna, w której po dawnych, łemkowskich mieszkańcach zachowały się m.in. kamienne nagrobki na cmentarzu, sady owocowe i piwnice nieistniejących już domów.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments